środa, 29 stycznia 2014

No to jestem


Witam na mojej nowej stronie. Dlaczego zmiana adresu ? Poprzedni blog istniał już jakiś czas w sieci. W ostatnim czasie miałam wrażenie, że zaglądają tam osoby co do których miałam wątpliwości, czy chcę aby czytały o moim życiu. Nie będę Was zamęczać historyjkami, kto to był i czego się obawiałam, ale napiszę tylko tyle, że po sprawdzaniu narzędzia do odwiedzin na blogu zaczynałam nabierać coraz większych wątpliwości. Może pamiętacie w jednym z wpisów na górce częściowo wspominałam o problemie. Zauważyliście też pewnie, że posty były coraz bardziej oszczędne, nie mogłam też tak do końca pisać tego co bym chciała. Dlatego pomyślałam sobie, że zmiana adresu to dobry pomysł. Być może zmieni się też trochę formuła bloga, nowa szata graficzna jest jasna w przeciwieństwie do "górki", która od dwóch lat pisana była na czarnym tle, co było trochę przytłaczające. Zatem rozgośćcie się w nowym miejscu. Tytuł bloga zaczerpnięty ze słów jednej z moich ulubionych piosenek SDM. Latem kiedy wstaję wczesnym rankiem i  sączę poranną kawę na schodach, obserwując jak mgła opada nad dolinką często ta piosenka mi towarzyszy. Wiem, że nie Wszyscy trawią SDM, ale jak lubicie przypomnijcie sobie. W najbliższym czasie uzupełnię listę ulubionych blogów i wstawię troszeczkę zdjęć bo jakoś tu pusto trochę.