środa, 29 stycznia 2014

No to jestem


Witam na mojej nowej stronie. Dlaczego zmiana adresu ? Poprzedni blog istniał już jakiś czas w sieci. W ostatnim czasie miałam wrażenie, że zaglądają tam osoby co do których miałam wątpliwości, czy chcę aby czytały o moim życiu. Nie będę Was zamęczać historyjkami, kto to był i czego się obawiałam, ale napiszę tylko tyle, że po sprawdzaniu narzędzia do odwiedzin na blogu zaczynałam nabierać coraz większych wątpliwości. Może pamiętacie w jednym z wpisów na górce częściowo wspominałam o problemie. Zauważyliście też pewnie, że posty były coraz bardziej oszczędne, nie mogłam też tak do końca pisać tego co bym chciała. Dlatego pomyślałam sobie, że zmiana adresu to dobry pomysł. Być może zmieni się też trochę formuła bloga, nowa szata graficzna jest jasna w przeciwieństwie do "górki", która od dwóch lat pisana była na czarnym tle, co było trochę przytłaczające. Zatem rozgośćcie się w nowym miejscu. Tytuł bloga zaczerpnięty ze słów jednej z moich ulubionych piosenek SDM. Latem kiedy wstaję wczesnym rankiem i  sączę poranną kawę na schodach, obserwując jak mgła opada nad dolinką często ta piosenka mi towarzyszy. Wiem, że nie Wszyscy trawią SDM, ale jak lubicie przypomnijcie sobie. W najbliższym czasie uzupełnię listę ulubionych blogów i wstawię troszeczkę zdjęć bo jakoś tu pusto trochę.


34 komentarze:

  1. Madzia jestem :) Kochana cieszę się, że znalazłaś nowe miejsce, trzymam kciuki za wszystkie Twoje plany :) buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No łatwo nie było, trochę techniki i się gubimy, w końcu nie co dzień zakłada się bloga :)
      Plany planami, a na razie Fifi robi mnie w balona ;)
      Ściskam

      Usuń
  2. no jestem tylko chciałabym sie zapisać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego dobrego na tej " nowej drodze życia" :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się jakby faktycznie coś się stało, chyba chlapnę sobie jakiegoś szampana ;)

      Usuń
  4. Niech Ci będzie dobrze i swobodnie w tym miejscu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu wychodzi na to że już mi jest ... a może tylko siła sugestii

      Usuń
  5. Dzień dobry Madziu! Wstaje nowy dzień i my trochę nowe wraz z nim. Wszystkiego dobrego i duzo ciepła na tym nowym (fajnie, że jasnym) blogu Ci zycze i w zyciu wielu grzejących serce promieni!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstał nowy dzień, dzisiaj lekko pracowity ale od jutra przez tydzień jestem zupełnie samiuśka w domu i mam w planach trochę poleniuchować ;)
      Dziękuję Ci Olgo za ciepłe słowa

      Usuń
  6. Jestem. Niech Ci tutaj będzie dobrze. Tak to jest z tymi naszymi blogami. Czekam na posty. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mi jest całkiem przyzwoicie :) Tylko sobie troszkę pouzupełniam i poczuję się jak w domu ;)
      Ściskam

      Usuń
  7. I ja przybyłam w nowe progi, ja też się cenzuruje, mojego bloga czyta kilka osób, którym podpadłam poprzez pewną bezkompromisowość i mówienie prawdy. Ale czasem coś chlapnę, albo o mały włos .....
    I niech zawsze wstaje nowy, ciekawy dzień. Ciekawy brzmi groźnie, co : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech no właśnie, ja mam nadzieję jakiś czas przynajmniej popisać sobie to co faktycznie bym chciała bez cenzury. Górka była w ostatnim czasie bardzo mocno krojona i stwierdziłam że bez sensu to pisanie.
      No i dziwnym trafem jakoś niby ten anonimowy internet przestaje być powoli tak anonimowy jak byśmy sobie tego życzyli.
      Ściskam

      Usuń
  8. od razu moją uwagę przykuło jasne tło :-) cieszę się, że Ci jaśniej. Niech będzie Ci dobrze w nowym miejscu i oby intruzów nie było. Pozdrowienia i serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi jaśniej w ostatnim czasie, jesień miałam fatalną a czarnego tła szczerze nie lubiłam tylko nie bardzo mi się udawało zmienić.
      Ściskam

      Usuń
  9. Fajne te nowe kąty, choć nie za szatą bloga podążałam lecz za człowiekiem :)
    Zmiany są koniecznie dobrze to rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ilonko. A zmiany ? nie miałam wyjścia, albo przestać pisać albo zmienić adres. Ponieważ lubię prowadzić ten internetowy pamiętnik wybrałam drugą opcję. A wiesz że ja wracam do swoich postów, sprawdzam daty np. kiedy kupiłam kozę, kiedy byli u mnie goście i temu podobne ;)
      Ściskam

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. A jakby mogło nie być ? ... jasne że będą, właśnie się do nich wybieram na wieczorne karmienie.
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. najważniejsze,że się odnaleźliśmy! a białe tło- dla mnie super, bo wzrok coraz słabszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się od roku wybieram do okulisty ale muszę w końcu iść bo ciężko mi smsa przeczytać.

      Usuń
  12. Fajnie, że nie zniknęłaś całkiem :) Powodzenia w nowym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba jestem uzależniona od bloga i chyba ciężko by było tak zupełnie nic nie pisać ;)

      Usuń
  13. No to melduję się, Krajanko;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Krajanko, swoją drogą to już ponad rok nie byłam w domu, to znaczy u rodziców ;)

      Usuń
  14. Jestem i będę, szkoda mi pozbawić się fajnego towarzystwa "górki". :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Również witam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ,,Bo wstaje nowy dzień" - podobne do mojego motta optymistycznie patrzącego na życie... może właśnie to ściągnęło mnie tutaj? Jestem rannym ptaszkiem i podobnie jak Ty i ja każdego ranka wychodzę na dwór ,,przywitać się" z nowym dniem. Obecnie na taras i cieszę się pięknem poranka :) Zapraszam do mojego opowiadania ,,pejzaż wschodzącego słońca" powinien zabrzmieć znajomo ;)

    OdpowiedzUsuń